poniedziałek, 1 marca 2010

Czapeczki z włóczki


Podpatrywanie,oglądanie i ciekawość prowadzą do wyłapania ciekawych rzeczy -tym razem urzeczona słodziutkimi czapusiami postanowiłam wydziergać sama kilka sztuk w celu ubierania w nie maleństw do sesji .
Zatem prezentuję swoje wyroby:)









5 komentarzy:

  1. Haniu ale śliczności :)Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne, zdolna jesteś, tylko pozazdrościć :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne zdecydowanie :) I do sesji idealne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale się rozkręciłas z tym drutowaniem :) ładne

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawe czapusie.Zdolne ma Pani "łapki".Ja w ramach relaksu namiętnie produkuję malutkie czapeczki dla misków i lalek .Rozdałam ich już tony.Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń